Trend na owoce jagodowe o wybitnych właściwościach prozdrowotnych
W aktualny trend zdrowego stylu życia doskonale wpisuje się dieta bogata w owoce jagodowe. To właśnie one są bogactwem związków o wybitnie pozytywnym wpływie na nasze zdrowie. Są bogactwem witamin, minerałów ale przede wszystkim związków o działaniu silnie przeciwutleniającym (tzw. antyoksydantów) w tym polifenoli. Najwięcej ich zawierającą jagody o ciemnej barwie owoców jak aronia, dziki bez, jagody leśne czy jeżyny. Liderem w tym względzie pozostaje jednak jagoda kamczacka.
Bogactwo dobrych związków
Wiciokrzew siny, zwany popularnie jagodą kamczacką (Lonicera caerulea var. kamtschatica) staje się coraz bardziej popularnym owocem w produkcji i handlu. Mnogość walorów prozdrowotnych oraz rosnąca z roku na rok pula odmian przydatnych do uprawy towarowej, sprawia, że popularność tych niebieskich jagód stale rośnie. Nie do podważenia jest fakt, że na tle innych owoców jagodowych to właśnie owoce jagody kamczackiej są największym bogactwem polifenoli, czyli związków o działaniu przeciwutleniającym, a tym ich spożywanie ma wpływ na profilaktykę chorób nowotworowych. Wyniki licznych badań potwierdzają, że wiciokrzew siny może być potencjalnie wykorzystywany w medycynie. Związki fenolowe występujące w tych owocach mają właściwości przeciwzapalne, zapobiegają chorobom metabolicznym, takim jak otyłość i cukrzyca. Ponadto redukują utlenianie złego cholesterolu LDL, który wpływa na wzrost ryzyka rozwoju chorób serca, w tym miażdżycy. Mogą również powodować obniżenie ciśnienia krwi, co jest kluczowe w walce z nadciśnieniem. Posiadają działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe. Związki zawarte w owocach wiciokrzewu sinego mogą być wykorzystywane w profilaktyce chorób jamy ustnej o podłożu bakteryjnym. Co więcej wspomagają łagodzenie ostrych stanów zapalnych oczu i poprawę ostrości wzroku. Stanowią też ochronę przeciw szkodliwemu działaniu promieniowania UV-A i UV-B, powodującego fotouszkodzenia skóry, przyspieszenie procesów starzenia i uszkodzenia DNA. Wykazano również, że antocyjany, będące główną grupą związków występujących w owocach jagody kamczackiej, mogą być skuteczne w przeciwdziałaniu powstawania nowotworów oraz łagodzeniu skutków ubocznych podczas chemioterapii.
Nowe odmiany – szansą na opłacalną uprawę
Moc, jaką kryją owoce jagody kamczackiej, jako pierwsi doceniali Japończycy i Kanadyjczycy. To właśnie tam powstały pierwsze ośrodki hodowlane i pierwsze towarowe plantacje. Powierzchnia uprawy jagody kamczackiej w Kanadzie szacowana jest już na 2000 ha. Ważnym regionem produkcji owoców jest też Rosja, skąd wywodzi się wiele popularnych w uprawie odmian. To właśnie dzięki nim uprawa jagody kamczackiej stała się możliwa na dużą skalę, a jakość i smak owoców zachęcają do ich konsumpcji. Kilka lat temu boom na uprawę jagody kamczackiej rozpoczął się również w Polsce. Jako pierwsze sadzono przede wszystkim odmiany polskiego pochodzenia jak ‘Wojtek’, ‘Zojka’, ‘Jolanta’ czy klon 44. Z czasem do grona popularnych w uprawie odmian dołączyły te wywodzące się z Rosji (np. ‘Vostorg’, ‘Bakczarskij Velikan’, ‘Docz' Velikana’, ‘Jugana’) czy wreszcie odmiany wywodzące się z Kanady, jak ‘Indigo Gem’, ‘Honeybee’, ‘Aurora’ czy najnowsze kreacje hodowców z Uniwersytetu Saskatchewan ‘Boreal Blizzard’, ‘Boreal Beauty’ czy ‘Boreal Beast’. Nowe odmiany zapewniają duże i smaczne owoce, wiele z nich nadaje się zatem do sprzedaży w formie świeżej, większość może być też zbierana mechanicznie i oferowana dla przemysłu (do mrożenia).
Wiedza - kluczem do opłacalnej uprawy
Jagoda kamczacka jako nowy gatunek w uprawie to zarazem duże wyzwania dla tych, którzy zdecydują się na uprawę. Początkowo wydało się, że jest to roślina o małych wymaganiach agrotechnicznych, przydatna do uprawy na słabych glebach bez konieczności nawadniania i ochrony. Niektóre z tych twierdzeń to jednak mity. Jagoda kamczacka jest co prawda gatunkiem, który dobrze sobie radzi na słabszych glebach, ale bez racjonalnego nawożenia i nawadniania plantacji, trudno się spodziewać wysokich plonów. Okazuje się również, że roślina ta ma wielu naturalnych wrogów. Spotykane są na niej choroby jak szara pleśń, mączniak prawdziwy ale też szkodniki jak mszyce czy zwójki. Prawdziwą zmorą są ptaki, dla których dojrzewające już w początku czerwca owoce są prawdziwym przysmakiem. Przy braku odpowiedniej ochrony często się zdarza tak, że to ptaki a nie ludzie są pierwszymi, którzy zbierają te owoce. Także mechaniczny zbiór owoców okazuje się nie być łatwy i prosty. Po pierwsze potrzebne są do niego odpowiednie maszyny, po drugie plantacja musi być prowadzona we właściwy sposób (konieczne jest formowanie krzewów).
Ważnym wydarzeniem dla producentów jagody kamczackiej była odbywająca się w 2015 rok I Konferencja Kamczacka, w której wzięło udział ponad 500 osób z Polski i świata. Poruszone wówczas tematy dotyczyły przede wszystkim zakładania plantacji i ich prowadzenia. Pojawiają się jednak nowe wyzwania w uprawie. Jest wiele pytań, na które nie znamy jeszcze odpowiedzi. Być może uda się je uzyskać podczas II Konferencji Kamczackiej, która odbędzie się 9 listopada 2017 roku w Hotelu Mazurkas (Ożarów Mazowiecki). Na konferencję zaproszeni zostali wykładowcy z kraju i ze świata. Przybliżone zostaną ważne zagadnienia produkcyjne, dotyczące sposobów wykorzystania i zagospodarowania owoców, jak też możliwości zbioru mechanicznego i kwestie doboru odmian. Program konferencji jest dostępny na http://www.konferencjakamczacka.pl/program/
Szacuje się, że powierzchnia uprawy jagody w Polsce może już przekraczać 2000 ha a tym samym jesteśmy obok Kanadyjczyków liderami w ich produkcji. By tak było nadal potrzebna jest szczegółowa wiedza o uprawie, która zostaną przedstawiona podczas II Konferencji Kamczackiej już 9 listopada 2017 roku. Szczegółowe informacje o tym wydarzeniu są na stronie http://www.konferencjakamczacka.pl
Rejestracja uczestników: http://www.konferencjakamczacka.pl/rejestracja/
Informacja prasowa